Historia kapliczki p.w. Św. Jana Nepomucena
w Rogoźnej
W 1717 roku w Rogoźnej, staraniem Adama Strączka wybudowano maleńką kapliczkę o powierzchni 8m kwadratowych, którą on sam pieczołowicie się opiekował, a po jego śmierci opiekę nad kapliczką przejęła ludność całej wioski. Przez długie lata służyła ona okolicznym mieszkańcom. Ze względu na małą powierzchnię wierni gromadzili się wokół kapliczki. Odprawiano w niej głównie nabożeństwa majowe, którym przewodniczył Paweł Machulec - mieszkaniec naszej wioski. Bardzo chętnie przychodziły tutaj dzieci, a ich śpiew rozlegał się na całą okolicę. Czasami nabożeństwo uświetniali również miejscowi muzykanci. W roku 1955 przejeżdżający tuż obok kapliczki mikrobus zwany „stonką”, zahaczył o róg, wskutek czego dwie ściany uległy zawaleniu. Przez jakiś czas nikt nie odbudowywał kapliczki. Dopiero kiedy wójt gminy – Alojzy Kolon –otrzymał z powiatu polecenie o jej odbudowie lub zburzeniu, zdecydowano się kapliczkę odbudować. W tej sprawie wójt zwrócił się do pana Józefa Możdżenia, który został przewodniczącym komitetu do spraw odbudowy zniszczonego obiektu. Członkami komitetu byli: Paweł Machulec, Henryk Sojka, Robert Piecha, Franciszek Sitko, Józef Helmrych. Oficjalnie wiadomość o odbudowie kapliczki przekazano mieszkańcom podczas wiejskiego zebrania dnia 10 lutego 1957 roku, co zostało przyjęte z wielką aprobatą. Plan nowej kapliczki opracowany przez pana Sylwestra Czerwińskiego już wkrótce został przedłożony w Urzędzie Architektury Powiatowej Rady Narodowej w Rybniku, skąd został odesłany do Urzędu Architektury Wojewódzkiej. Długie oczekiwanie na odpowiedź przyniosło niestety rozczarowanie. Wezwany do Urzędu w Rybniku Józef Możdżeń usłyszał negatywną odpowiedź, tj. brak zgody na budowę kapliczki. Mieszkańcy jednak nie dali za wygraną i ponownie odwołali się od decyzji Urzędu. Ponadto powiatowy architekt, pan Kotas, poradził członkom komitetu, by rozpoczęli budowę bez zezwolenia i natychmiast przystąpiono do prac przygotowawczych: przeprowadzenia składki pieniężnej na materiały budowlane oraz wytyczenia miejsca pod budowę kapliczki. Tutaj jednak również natknięto się na pewne trudności. Miejsce, gdzie początkowo miał stanąć kościół, tj. na parceli Książąt Pszczyńskich, zostało już zajęte przez sportowców na boisko. Ponadto na terenie majątku Atanazego Dzidy, również nie udało się sfinalizować tego przedsięwzięcia. Ostatecznie kapliczka miała zostać wzniesiona tuż nad brzegiem stawu w sąsiedztwie gospodarstwa państwa Dzida.
Ludzie z wielkim zaangażowaniem przystąpili do gromadzenia materiałów na budowę i wkrótce pod kierownictwem murarza Pawła Machulca rozpoczęto budowę. Prace ciesielskie wykonał Henryk Sojka, a wraz z Pawłem Michalskim przystąpiono do prac związanych z budową wieży i dachu. Postawiona murowana kaplica miała wymiary 7 m. na 5 m (poprzednia mierzyła 2m na 4m). Stolarz Franciszek Sitko wykonał drzwi, a stolarz Robert Piecha – okna. Patronem kaplicy obrano św. Jana Nepomucena, którego figurę przywieziono z parafii Pogwizdów koło Cieszyna. Rzeźbę odnowiono i umieszczono w świątyni.
Po ukończeniu budowy zwrócono się do proboszcza z Żor Adama Bieżanowskiego, aby poświęcił kaplicę. Z uwagi na to, że w tym czasie stosunek władz do Kościoła był wrogi, proboszcz z obawą przed aresztowaniem odmówił poświęcenia nielegalnie wzniesionej budowli. Przyjechał jednak na miejsce i zaproponował kaplicę wymalować. Prace te zlecił swemu bratu, który był mistrzem w malowaniu obiektów sakralnych. Zwieńczeniem tych wszystkich przeciwności i trudów związanych z budową kapliczki było jej poświęcenie 19 września 1957 roku przez ks. Adama Bieżanowskiego.